Blog o lalkach i kolekcjonowaniu, głównie Barbie i Integrity Toys – kolekcjonerstwo w Polsce, dawne lata, wspomnienia, moja kolekcja Barbie, Fleur, Integrity Toys i innych. | Blog about collecting dolls in Poland. Doll collector in Poland. Blog in Polish and English: bilingual English/Polish notes.
English summary
/Polska wersja pod angielskim tekstem!
This time I write English version by myself, so please forgive me any language mistakes!
DOTW Japan Ken, part of the 2011 Mattel collection, caused a lot of excitement in the doll collector’-s community. It’s a breakthrough moment– Japan Ken is the first ever Asian Ken in the whole history of Barbie and Ken! We had Latin and Afro-American Ken dolls. We also had a lot of Ken dolls made for the Japanese audience of course, but…we haven’t had any oriental facemold for Ken till now! Unquestionably he is the must have addition for every Ken’s collector as one of these milestone dolls with the “first time in History” label put on!
What’s more, Japan Ken is the first Ken who graces the long-lasting Dolls Of The World series, established in 1980! After 20 years of waiting for a DOTW Ken he finally makes his first appearance in the series! It’s enough to make the world a better place!
I remember never-ending speculations and dreams, and discussions started with “what if they made DOTW Ken”. Can you imagine all these possibilities? Collectors dreamed about DOTW Viking Ken with a long beard, ebony Ghanian Ken, Native American Ken with long black braids, and of course- about the real Japanese Ken. And it’s starting to happen with Japan Ken! Just now.
Due to him being the milestone and being just an incredibly beautiful doll he is supposed to dissappear soon from the store shelves! I can’t believe that we receive such a doll for only $34.99!
two Japan DOTW Ken dolls: NRFB and deboxed
Dolls Of The World series debuts in a modernised version: traditional costumes are mixed with modern high fashion trends. I admire this fashionable and postmodern fusion of Haute Couture and Japanese tradition. Mattel designer Linda Kyaw added a touch of Western civilization to the Japanese shape. Fashion infused DOTW series starts with Japan Barbie and Ken: modern Geisha and modern Samurai wearing costumes which could be shown on a catwalk. It’s such a spectacular design, that even non-collector-persons admit that the dolls are pretty! My beloved gay friend says that he would love to wear the pants and the coat of Japan Ken- it means Japan Ken scored full marks in the fashion test! 🙂
fashion infused DOTW Japan Barbie and Ken
Dolls of the World Japan Ken
Stock number: V5005
Date on box: 2010, listed as part of 2011 collection
Designed by : Linda Kyaw
Pink Label edition
face and body mold
He gets brand new oriental face mold, marked 2010 Mattel Inc. He has swivel neck knob (bigger version of the neck knob used for female dolls. This version of the neck knob appeared on Twilight Edward body for the first time.) His head can be easily transplanted onto the FR Homme body.
He has rooted long saran hair, painted widow’s peak and painted facial hair. The sculpture of his face is pretty lifelike. His eyes are greenish. Look how handsome he is!
Portrait of DOTW Japan Ken
He uses Twilight Edward’s body mold, known also as KEN MUSE BODY, marked 2009 Mattel INC. (We were right in anticipating that Ken would get this body mold soon!)
His legs don’t bend ( I am afraid bending legs are a vanishing trend!)
Costume
He is a modern urban Samurai, dressed in Samurai-inspired costume.
playing with Japan DOTW Ken. It was great fun. i was playing two hours. no photoshop bug here of course, only oldfashioned phothographic tricks.
His fashion is made with rather unexpensive fabrics, but it’s really nice designed and great for redressing play! It’s great addition to the wardrobe of any other contemporary Ken doll.
fashion play with Japan DOTW Ken
He wears:
-a long black coat trimmed with spectacular red (and with big red collar).It’s made of polyester satin and tagged. It looks so vampirish! Forget the Samurais- Count Dracula himself could wear it! Stunning, although it is not lined of course.
DOTW Japan Ken’s coat- płaszcz japońskiego Kena
-a mysterious white bow is tied on his left arm. He also wears a white fingerless glove/cuff on his left hand
DOTW Japan KEN- misterious white sash and cuff tajemnicza biała kokarda i ukryty pod jednym rekawem mankiet na nagiej dłoni
– a pants with an apron sewn in – it’s inspired by traditional hakama pants.
-a wide white/black obi belt, fasten with velcro at the back. It’s reversible- one side is darker.
-molded rubber knee-high silver/black buckled boots in pretty goth style.
DOTW Japan Ken’s boots
And he has a sword of course!
I guess purists may say that there is less Japanese tradition, more fashion- but I LOVE this design!
Possibilities of redressing, rerooting and play with Japan Ken are endless!
He can even play Yakuza boss role!
English text ends here, but not the pictures- see below for more pictures !
links:
Article about Japan Barbie and Ken at official Mattel site:
http://www.barbiecollector.com/node/12992
Because the old BarbieCollector.com site was cancelled by Mattel, here is the printscreen of the article ( 11/29/2010 Culture Meets Couture ).
Japan DOTW Ken redressed- he wears Twilight Edwards shirt and silkstone Fashion Insider Ken’s glasses. Looks scary!/ Przebrany Japan Ken, ubrany w koszulę Edwarda i okulary Fashion Insider Silkstone Kena. Wygląda groźnie!
POLISH VERSION
Zapowiedzi Mattelowskiej kolekcji na 2011 rok wywołały niemały wstrząs u zbieraczy Kena! (Rok 2011 to będzie niewatpliwie ROK KENA. Bez wątpienia wiązać to należy z 50tymi urodzinami nieodłącznego towarzysza Barbie, dla mnie bardziej interesującego niż jego ikoniczna narzeczona.) Oto po raz pierwszy w historii Mattela Ken pojawia się w roli Japończyka! ! Dotąd nie było ani jednej inkarnacji Kena o orientalnej urodzie- w ciagu 50 lat otrzymalismy wprawdzie dwóch latynosów i spory oddział AfroAmerykanów, byli również Kenowie produkowani specjalnie dla japońskiego odbiorcy-ale o ironio- nie mieli nic wspólnego z wschodnim typem urody. Aż wreszcie- po latach oczekiwań nastąpił przełom, kolejna bariera zostaje na naszych oczach przekroczona, obserwujemy kolejny „pierwszy raz w historii”, ktory musi zasilić kolekcję – warto szybko zaopatrzyć się w ten cud! To Ken historyczny, jeden z tych, ktorzy będą wymieniani jako przełomowe ogniwa rozwoju!
DOTW Japan Ken wearing Fashion Insider Ken glasses
jakby nie dość było przełomów, Japan Ken pojawia się w obrosłej tradycją i dotąd wyłacznie żeńskiej serii Lalki Świata (Dolls of the World, skrót DOTW) – prawdę mówiąc jakikolwiek Ken w tej serii byłby wystarczającym powodem do ogłoszenia święta, gdyż nigdy przez 21 lat istnienia serii nie pojawił się w niej Ken! Ileż rozmów toczylo się na ten temat- ile marzeń- wyobraźnia rodziła całe szeregi KenówAfrykańczyków w pełnym rynsztunku, Kenów Wikingow z brodą, Kenów rudych po irlandzku, Kenów Indian z warkoczami i pióropuszami i oczywiście kenów japońskich- brak japończyka doskwierał szczególnie mocno, małą pociechą był Disneyowski Kapitan Li-Shang, skoro jego twarz była dość kreskówkowo potraktowana …marzenia czasami nie dawały spać. Rodziły projekty OOAKowe, prowokowały daremne prośby słane do Mattela na forum- aż do dziś bez zmian!…w tej chwili calkiem możliwe, że wyśnione projekty doczekają sie materializacji! Wszystko przed nami!
Ciągle jeszcze nie wierzę, że to się stało, tak po prostu- że ten Ken jest!
Do tego seria DOTW zostaje zmodernizowana, japoński Ken jest zatem nie tylko Japończykiem, ale Kenem designerskim, współczesną wersją samuraja wprost z modowego wybiegu! Czy da się w jednej lalce zmieścić więcej? To juz wystarczy, by wydarzenie to okrzyknąć cudem..a dodajmy do tego świetny nowy facemold, saranowe długie włosy i niesłychanie niska cenę w retailu 34$!!!!
Oczywiście już jesienią zrobiłam preorder na dwóch takich Kenów-bez chwili zastanowienia (wraz z ich towarzyszką japońską Barbie oczywiście)! Nadeszli tuż przed swiętami, wywołując euforię u wszystkich oglądających nowy nabytek- jest tak efektowny, że nawet nie-zbieracze doceniają jego urodę i design-a przyjaciel-gej fashionista uznał, że chce mieć podobne spodnie i płaszczyk!
Dla czyteników niezorientowanych w temacie szybki „rys historyczny” , aby jasna się stała przyczyna tych emocji:
Seria Dolls of The World
Seria Lalki Świata, w skrócie nazywana DOTW powstała w 1980 roku- gdyby ktoś jeszcze nie wiedział, seria ta obrazuje Barbie w roli mieszkanki rozmaitych krajów świata w kostiumach charaktersytycznych dla folkloru danego kraju. Taki barbiowy odpowiednik laleczek ze sklepu z pamiątkami. W ramach serii mogliśmy podziwiać Barbie jako Afrykankę (i to kilka wcieleń z różnych regionów), Irlandkę, a nawet Polkę w stroju quasi-krakowskim 🙂 Jako pierwsze w serii ukazały się Włoszka i Angielka w 1980 roku. W 1981 pojawiła się pierwsza Azjatka z zupełnie nowym orientalnym moldem twarzy, spopularyzowanym później jako swojski mold azjatki Kiry.
Fashion Infused DOTW
Seria DOTW przechodziła rozmaite metamorfozy- po zużyciu wszystkich bardziej znaczących krajów Mattel zaczął najpierw sięgać do nich ponownie i tworzyć nowe wersje Japonki czy Angielki, następnie wzbogacił serię o tematyczne odsłony : w 2001 roku Księżniczki świata (DOTW The Princess Collection)- a w 2005 roku Festiwale świata (DOTW Festivals of the World) ukazując kostiumy odpowiednio królewskie (np księżniczka wikingów albo księżniczka Indii) oraz festiwalowe (np Ockoberfest-niestety bez kufla piwa w zestawie).
Aż wreszcie przyszedł czas na nową odsłonę serii- tym razem narodowe stroje z różnych zakątków świata zostaną zmiksowane z modowymi trendami, fashion infused, dosłownie zainfekowane modą- czyli kostiumy są przestylizowane, wzięte w nawias fashionowy, w efekcie czego powstaje postmodernistycznie przedefiniowany mix tradycji i nowoczesnego designu. Mam nadzieję, ze ten obiecujący pomysł będzie rozwijany- obecnie możemy podziwiać jego realizacje na przykładzie japońskiej pary, zaprojektowanej przez mattelowską projektantkę Lindę Kyaw.
numer katalogowy V5005, data na pudełku 2010, Ken stanowi część kolekcji 2011. Seria DOTW wychodzi jako „pink label”- czyli o wysokim stopniu dostępności.
Projektant: Linda Kyaw
Z tyłu pudełka krótkie wyjaśnienie, kim są samuraje oraz podkreślenie, że jest to pierwszy Ken w serii DOTW
ciało i face mold
Japan Ken używa ciała Edwarda (słusznie spodziewaliśmy sie, ze mold ciała Edwarda zostanie przekazany Kenowi!), nazywanego również przez zbieraczy MUSE KEN BODY oznakowanego 2009 Mattel Inc. Nie zgina nóg. Obawiam się, że zginające się nogi to zanikająca funkcja- spotkana coraz rzadziej!!!!
Jego twarz to zupełnie nowy orientalny face mold, oznakowany 2010 Mattel Inc. Świetny, pozbawiony cienia uśmiechu, nawet groźny, bardzo realistyczny. Głowa, tak jak u Twilight Edwarda, osadzona jest na kulowym bolcu, będącym powiększeniem mechanizmu od lat znanego u żeńskich lalek. Taki bolec po raz pierwszy pojawił się własnie u Edwarda. Główka łatwo sie zdejmuje i może być osadzona na ciele FR Homme!
Japan Ken ma długie rootowane włosy z saranu, częściowo upięte w zawijany do góry kucyk, oraz ma wypuszczone z przodu dwa symetryczne kosmyki. Na czole namalowany widow peek. Oczybrązowo-zielonkawe. namalowany zarost. Spójrzcie tylko na jego naturalistyczne piękno.
kostium
Japan Ken to nowoczesny miejski samuraj, ubrany w wizjonerski mix historycznego kostiumu samurajskiego ze współczesnym wzornictwem modowym. Czysty postmodernizm oczywiście. To samo dotyczy Barbie, będącej eklektycznym połączeniem gejszy i fashionistki, w mini, legginsach i kimonie.
Ubranko Kena, choc wykonane dość prosto i z niedrogich materiałów, jest pełne inwencji i pozwala na ciekawe kombinacje- co więcej, jego elementy świetnie moga służyc innym Kenom- zmieszane z innymi ubraniami, zmienią całkowicie charakter! Wyobraźmy sobie nowego basic Kena w takim płaszczu…Albo bladolicego Edwarda!
Ken ubrany jest w:
-sliczny i bardzo wampirzy czarny płaszcz z czerwonymi wyłogami.Co tam samuraje- sam hrabia Drakula nie powstydziłby się takiego płaszcza! Płaszcz posiada metkę wszytą z boku w szew, nie ma podszewki, wykonany jest z poliestrowej satyny.
-na lewym rękawie płaszcza zawiązana jest zagadkowa biała kokarda, której znaczenia nie potrafię dociec. Spod rękawa wyłania się biały mankiet, być może ma być to rękawiczka bez palców. Może znawcy samurajskiego tematu coś podpowiedzą?
– krótkie do kolan zaprasowywane spodnie z wszytym z przodu fartuszkiem, bedącym nawiązaniem do samurajskiej męskiej spódnicy typu hakama– ten projekt zachwycił mojego przyjaciela, który obecnie domaga się takich spodni dla siebie.
-szeroki żakardowy pas nawiazujący do obi, zapinany na rzep- pas jest dwustronny, jedna strona ciemniejsza.
-Barbie i Ken noszą bardzo nowoczesne buty, które tradycjonalistów mogą przyprawić o lekkie palpitacje serca- te buty twardo wkraczają we współczesność, mogłyby stąpać po wybiegu, po modnym klubie, po czerwonym dywanie. Swietnie nadadzą sie do goth style, takie mogłby nosić Gareth Pugh Ken, gdyby nie był, jak pamietamy-bosy! Buty Kena są wysokie do kolan ,odlewane z formy, gumowe z wytloczonymi klamerkami.
-Ken posiada plastikowy metalizowany na srebrno samurajski miecz (odpowiednikiem jest metalizowany na złoto wachlarz Barbie)
Zapewne samurajscy puryści i miłosnicy kultury Japonii stwierdzą, że strój Kena jest w o wiele wiekszym stopniu wybrykiem współczesnej mody niż nawiązaniem do tradycji- ale co tam-uwielbiam ten projekt!
Linki:
Tekst o Japan Barbie i Kenie na oficjalnej mattelowskiej stronie:
http://www.barbiecollector.com/node/12992
Ponieważ tekst znikł ze strony Mattela, wklejam tu printscreen ze strony BarbieCollector.com z 29 listopada 2010 roku z artykułem Culture meets Couture. Kliknijcie na thumbnail aby powiększyć tekst.
Tymczasem za miedzą u mojej psiapsiółki Agnes dzieje się- gdy ja piszę o najnowszym Kenie, Aga zachęca do pisania o swoich lalkach z dzieciństwa!
Przyznam, że od dawna miałam zamiar przedstawić moje ukochane weteranki- ale niestety..jak to u mnie- potrzebuję na napisanie nostalgicznej notki więcej czasu niż niejedno dziecko aby..wyrosnąć z lalek:) Poczeka ktoś na mnie? 🙂
Nie znaleziono żadnych zdjęć na Instagramie.
Piękny lalek, nawet ja to doceniam, choć mam alergię na vinylowych samców. Podoba mi się przede wszystkim realizm twarzy i mnogość szczegółów stroju. Gdybym kiedyś miała zmienić zdanie co do obecności mężczyzny w stadzie, to bez wahania skusiłbym się właśnie na niego.
Co do wspomnień- ja poczekam na Ciebie, bo póki co jakoś nie mam chęci na uleganie tej zbiorowej „histerii wspomnień” 😉
haha ja do wspomnieniowej notki zbieram sie odkąd prowadzę bloga…niełatwo! Ale w zasadzie cała kolekcja to jedna wielka nostalgia- bardzo szybko nowa lalka staje się starą, nowa seria- zapomnianym zabytkiem- a u mnie w moim osobistym continuum serie sprzed 10 lat funkcjonują jako nowinki! 🙂
Ken jest cudny- ciągle świetuję jego przybycie- a przybył )uz w grudniu i to na samym początku. Siedział nawet na stole podczas sylwestra, który urządziliśmy u mnie i był prawdziwą gwiazdą wieczoru! Dopiero po 24tej na stoł przywedrował jeszcze pierwszy Ken z 1961 i kilku nastepnych przelomowych Kenów- bo musiałam nielalkowemu towarzystwu unaocznić zmiany w designie.
Japończyk jest piękny. Wyjątkowo udana lalka. Mattel się postarał.
Przystojniak, a w koszuli Edwarda jest zabójczy. Idę dalej czytać tekst.
Jest piękny, po Twoich zdjęciach to trzeba nerkę chyba sprzedać, by mięć lalki ,o których piszesz.A ja już wiem, co sobie w tym roku zażyczę na urodziny:)
To nie “hysteria wspomnień”, tylko coś co zbieracze lalek mogą zrobić wspólnie 😉 nie ma obowiązku uczestnictwa!
Ola, nie miałam zamiaru tych lalek kupować, ale oczywiście przez Ciebie chyba zmienię zdanie… 😀 jakoś bardzo mi się spodobała poza Barbie w pudełku, chyba mnie oczy nie mylą, ona nie stoi prosto tylko tak trochę wdzięcznie przegięta?
Jedno słowo tylko : NIESAMOWITY !!!!!
Widziałam go ostatnio na aukcji, ale Twoje fotki dopiero ukazały go takim, jak jest w rzeczywistości.
PIĘKNY !!!!
Piękny i warto! ciagle nie wierzę, że powstał…są lalki, ktorych mozna nie miec- ale jego bym nie umiala nie kupic 🙂
Aga, może dorzucę pozniej do notki suplement ze zdjeciami Japan Barbie w pudełku- mam tylko jedną, więc zostanie NRFB, nie moge się nią pobawić- ale tak! stoi lekko bokiem, przechylona, jakby zatrzymana w ruchu! Ken też nie stoi całkiem centralnie-jego ustawienie w pudełku to prawie kontrapost (termin z historii sztuki i modelingu 🙂 )
No widze, tak jakby pozowali razem, chociaz sa oddzielnie, prawda? :o) lalke ogladam na eBay i probuje sie zdecydowac…
Brak mi słów. Oszaleję, jak go nie będę mieć!!! Twoje zdjęcia niesamowicie oddają realizm lalki, kolory. Świetny blog, będę z niecierpliwością czekać na kolejny wpis.
Mogłabym wiedzieć jakim aparatem robisz zdjęcia i jaki obiektyw do tego? Pozdrawiam.
dzięki:)
warto kupić tego Kena, jest przepiękny. Blog niestety pisze z przerwami baaardzo dlugimi, bo takie zycie…
co do aparatu, to używam wielu róznych, z cyfrowych- glownie nikona. do zblizen zwykle używam nikkora 85 1.8 +pierscienie makro, albo podpinam srednioformatowe zeissowskie obiektywy od pentacona poprzez przejściówkę +oczywiście pierścienie.
I love your site (and the details on the pictures)! I just ordered the Japanese Ken on ebay and hope it will arrive soon.
Kocham witryny (oraz szczegóły na zdjęciach)! Właśnie zamówiłem japońskiej Ken na eBay i nadzieję, że pojawić się już niedługo (google translate)
Pytanie z innej beczki, czy te cudne buty można mu zdjąć? Kolekcjonuję Barbie i Kenów od 10 lat i od jakiegoś czasu zajmuję się fotografią tychże lalek. Poszukuję ‚modeli’, takich, których mogę dowolnie przebierać i już od kilku miesięcy przyglądam się panu Samurajowi i zastanawiam nad kupnem oraz nad tymi butami, które są świetne ale nie do każdej scenki będą mi pasować, a nie chciałabym ich rozwalić.
Katja, tym razem Mattel okazal sie bardzo łaskawy i buty są zdejmowalne. Z łatwością. sa z dość miekkiej gumy.
O to super ^^ dziękuję za info 🙂
You actually make it seem really easy together with your presentation however I find this topic to be actually something that I feel I
might never understand. It kind of feels too complex and very wide for me.
I am taking a look forward in your next publish, I will attempt to get the hold of it!